X
X
Menu główne
Menu kategorii
facebook

Adam Piwko - zobacz, jak przed MP czuje się faworyt "plażówki"

02 maja 2021

Adam Piwko – czynny zawodnik fitness plażowe, trener personalny, fotomodel. Adam zgarnął podwójne złoto (jego kat plus overall) podczas odbywających się w miniony weekend Mistrzostw Litwy.

1. Adam – ogromne gratulacje po tym, jak z Litwy przywiozłeś dwa złota. To pierwszy Twój start w tym sezonie. Ile trwały przygotowania?

Adam Piwko: Od razu zacznę od podziękowań, a odnośnie pytania to przygotowania do tego sezonu zacząłem, od razu po Nowym roku, także będzie to 17 tygodni.

2. Kiedy następny start?

Adam Piwko: Kolejnymi zawodami na które się szykuję będą to Mistrzostwa Polski, które odbędą się w Kielcach, już za niespełna kilka dni.

Adam Piwko

3. Obecnie prowadzi Cię Łukasz Sosiński. Jak układa Wam się współpraca? Czy trafiłeś w końcu na odpowiednią osobę?

Adam Piwko: Moim zdaniem, rozpoczęcie współpracy z Łukaszem to był strzał w 10. Osiągnąłem z Łukaszem ogromny progres, widzę jakie ma podejście do sportu i do zawodnika i wiem, że ta współpraca potrwa naprawdę długo.

4. Planujesz za jakiś czas zmienić federację? W IFBB / PZKFiTS w zasadzie nie masz już konkurencji :)

Adam Piwko: Wszystko wyjdzie w tzw. „praniu”. Póki co, skupiam się na tym by zaprezentować się jak najlepiej na kolejnych zawodach, a co do zmiany to czas pokaże ;)

5. Pracujesz jako trener i sam prowadzisz zawodników – czy emocje, które towarzyszą Ci podczas startów Twoich podopiecznych można porównać z emocjami, jakich Ty doświadczasz podczas startów?

A.P.: Jasne, sam jako zawodnik wiem, ile to wszystko kosztuje, jak ciężki jest to sport, i ile dla niego trzeba poświęcić. Sam szanuje każdego zawodnika, i jako aktywnie startujący trener, przeżywam to razem z nimi.

Adam Piwko

6. Czy w trakcie pandemii motywacja Twoich podopiecznych spadła (trudności w znalezieniu miejsca do ćwiczeń, odwoływane zawody)? A może wręcz przeciwnie?

A.P.: Może nie tyle, co motywacja, lecz potraciłem wiele osób poprzez niemożliwość ich trenowania na siłowi, głownie to były osoby nie startujące. Natomiast zawodników wręcz to zmotywowało, to ich pasja, pasji nie da się zabrać!

7. Uczysz też pozowania. Co sprawia największe trudności Twoim zawodnikom? Ile czasu przed pierwszym startem należałoby zacząć trenować pozy?

A.P.: Moim zdaniem okres trzech bądź czterech miesięcy to jest minimum, sam pamiętam, że uczyłem się ponad pół roku, na pewno największym problemem zawodników, jest brak rozciągania się czy rolowania. Poprzez sam trening siłowy są oni mocno „pospinani”, przez co brakuje im skrętów ciała, nie wolno bagatelizować tych aspektów treningowych.

Adam Piwko

8. Czy przyjmujesz wszystkie osoby, które się do Ciebie zgłoszą? Także te, które trenują rekreacyjnie, wyłącznie dla zdrowia.

A.P.: Tak, moim marzeniem zawsze było inspirowanie i motywowanie każdego, także współpracuję z każdym kto ma ochotę.

9. Jak Ty się motywowałeś do treningów w tych dziwnych czasach?

A.P.: Jak większość zawodników, ja dostęp do siłowni miałem bez przerwy.

10. Pamiętasz swoje pierwsze zawody? Co się od tamtej pory zmieniło? Przez lata na pewno wypracowałeś już swój mistrzowski sposób ładowania, pompowania, redukcji.

A.P.: Tak, pamiętam swój pierwszy start jakby to było dziś, te emocje, moja wygrana, ta adrenalina, stres, jak widać jest to tak mocno uzależniające że jestem w tym już 7 rok. A co do perfekcji, nigdy się jej nie da osiągnąć, każdy startujący zawodnik wie o czym mówię, bo niestety gdy jesteś ambitny to wiesz, że zawsze może być lepiej !

Dzięki i powodzenia!

Przeczytaj także

x
Zapisz się do newslettera