X
X
Menu główne
Menu kategorii
facebook

Bankructwa siłowni. Czy trenerzy będą mieli, gdzie wrócić?

12 mar 2021
Źródło: materiały prasowe

W internecie pojawia się coraz więcej ogłoszeń dotyczących sprzedaży siłowni lub ich wyposażenia. To efekt pandemii i związanego z nią lockdownu. Bankructwa siłowni to już plaga.

Branża fitness pozostaje zamknięta już ponad 200 dni. Najgorzej sytuacja wygląda wśród małych, lokalnych obiektów, bez dużego zaplecza finansowego. Tym bardziej, że nikt nie spodziewał się, że lockdown potrwa tak długo.

Część przedsiębiorców planowała okres zamknięcia wykorzystać na przeprowadzenie niezbędnych remontów i renowacji, by po otwarciu móc zaoferować jeszcze więcej, lepszych usług. Okazało się, że spora część tych pieniędzy została wyrzucona w błoto, a z odświeżonych sal i sprzętów nikt nie może korzystać.

W internecie, na popularnym serwisie ofertowym, nie trudno znaleźć oferty sprzedaży siłowni lub ich wyposażenia. Cały obiekt wraz z wyposażeniem np. w Krakowie można kupić za 125 tys zł, a w Tomaszowie Mazowieckim za 100 tys zł. Natomiast kameralna siłownia w Poznaniu to koszt zaledwie 75 tys zł. Na rynku nie brakuje łowców okazji, którzy próbują maksymalnie zbić cenę zakupu lub zwykłych cwaniaków, którzy zaniżają ceny.

Jak podkreślają właściciele siłowni – branża pozostawała zamknięta w najlepszych dla niej miesiącach, czyli od kwietnia do czerwca. Wakacyjne odmrożenie, jak się można było spodziewać, nie przyniosło branży żadnych pozytywnych skutków. Wakacje to zwykle i tak martwy okres dla branży. Otwarcie klubów na tak krótki czas nie było w stanie zatrzymać bankructwa siłowni.

Część przedsiębiorców mogła skorzystać jedynie z minimalnej, rządowej pomocy, czyli 5 tys zł bezzwrotnej pożyczki, co często nie wystarczyło nawet na miesięczny czynsz. Dlatego też sporo właścicieli klubów postanowiło zrezygnować z prowadzenia tego biznesu i sprzedaje swoje placówki. Wielu z nich ma żal do rządu w związku z niezrozumiałymi decyzjami dotyczącymi zamykania siłowni. Wskazują, że skoro tak ważna dla zdrowia jest aktywność fizyczna to rząd powinien pozwolić na działanie branży.

Duzi też padają

Zamknięcia nie wytrzymała też duża sieć – Fitness World. W listopadzie zamknęła wszystkie swoje filie i złożyła wniosek o upadłość. Sieć zostanie przejęta przez Medicover.

Nikt na dzień dzisiejszy nie wie, jak długo jeszcze branża będzie w stanie wytrzymać ograniczenia i ile placówek przetrwa. Wszystko będzie zapewne zależeć od czasu trwania lockdownu. Tymczasem wczoraj rząd rozszerzył ograniczenia na kolejne 2 województwa: mazowieckie i lubuskie. Minister zdrowia A. Niedzielski z kolei poinformował, że nie wyklucza możliwości powrotu do ogólnokrajowych obostrzeń.

Niepokoją też przewidywania zagranicznych ekspertów. Podają oni, że jeśli bogate kraje nie wesprą tych biedniejszych, to pandemia może potrwać kolejne 3 lata. Bogatsze kraje mogą wrócić do względnej normalności dopiero w 2022r.

Polecamy także:

suplementy wzmacniające odporność

Suplementy wzmacniające odporność a Covid-19

x
Zapisz się do newslettera