X
X
Menu główne
Menu kategorii
facebook

Body & Mind, czyli równowaga ciała i umysłu

12 sie 2020

Nieustające życie w biegu jest obecnie bardzo powszechne. Mnóstwo obowiązków, łączenie pracy z życiem rodzinnym i towarzyskim potrafią przysporzyć wielu problemów na polu psychicznym i fizycznym. Czy istnieje rozwiązanie, dzięki któremu zadbamy nie tylko o ciało, ale również umysł? Z pomocą przychodzą zajęcia Body & Mind.

Dla wielu z nas codzienna gonitwa jest rzeczą naturalną i nieodłącznym elementem życia. Biegniemy, aby zdążyć na spotkanie, odebrać dziecko czy wypełnić obowiązki w pracy. Fizyczny pośpiech pogłębia życie w stresie oraz niejednokrotnie prowadzi do tzw. "gonitwy myśli". Wszystko to może skutkować ogólnym osłabieniem organizmu, włącznie z psychiką. Kiedy więc znaleźć czas dla siebie na relaks i oczyszczenie głowy oraz czy taka sytuacja może mieć miejsce na sali fitness?

Aktywność fizyczna a zdrowie

W klubach fitness w ofercie zajęć grupowych pojawiają się znajome nam pozycje jak trening cardio, wzmacniający czy choreograficzny. Wszystko to ma na celu nie tylko nas wzmocnić, ale co najważniejsze porządnie zmęczyć. Takie zajęcia owszem są bardzo ważnym elementem budowania siły i wydolności organizmu. Jednak długotrwałe uczęszczanie czy prowadzenie tylko takiej formy aktywności fizycznej może doprowadzić do ograniczenia mobilności, a także w najgorszym wypadku do kontuzji.

Pojawia się zatem kolejny czynnik stresujący oraz nierzadko dodatkowo zniechęcający do aktywnego spędzania czasu. A przecież to właśnie ruch pozwala nam zwiększyć nie tylko jakość, ale i długość naszego życia. Jak kluby fitness potrafią temu zaradzić, a jednocześnie utrzymać klientów lub wręcz pozyskać nowych? Odpowiedzią są zajęcia z gatunku Body & Mind.

Czym są zajęcia Body & Mind?

Głównym celem zajęć mentalnych i prozdrowotnych jest nie tylko wzmocnienie i uelastycznienie naszego ciała, ale również odnalezienie swojej równowagi mentalnej. Jak wiadomo, zdrowie psychiczne jest tak samo ważne jak zdrowie fizyczne. Powszechne stwierdzenie psychologów "Gdy głowa nie działa, nic nie działa" pokazuje istotę tej zależności. Dlatego też relaks jest nieodłącznym elementem podczas lub po wykonanych ćwiczeniach.

Tempo w jakim wykonujemy ruchy tej formie fitnessu zależy od rodzaju zajęć, ale i wizji instruktora. Jednak bardzo często pojawia się wolniejszy rytm, dłuższe przebywanie w jednej pozycji, a wszystko odbywa się bardzo płynnie, tak aby każde kolejne ćwiczenie wiązało się z poprzednim. Dzięki temu rośnie świadomość naszego ciała.

Ostatnią, lecz równie istotną kwestią jest muzyka. Relaksacyjna, z odgłosami natury, z wyznaczonym tempem – dowolność w tym zakresie jest duża, a forma zależy od prowadzącego. Najważniejsze jednak, aby była jedynie dodatkiem do zajęć, choć czasem instruktorzy postanawiają całkowicie z niej zrezygnować.

Profil zajęć

Poza ogólnym zarysem, warto przedstawić też inne części składowe, nawiązując przy okazji do obecnie panującej sytuacji:

1. Miejsce

Zajęcia mogą być prowadzone nie tylko na sali fitness, ale również w parkach miejskich, plażach lub dachach galerii handlowych. Dzięki temu przy obecnych obostrzeniach odpowiednia przestrzeń między uczestnikami będzie zachowana, a odgłosy natury, świeże powietrze czy po prostu promienie słońca mogą wzmocnić relaksacyjny  efekt zajęć. Wiele takich zajęć podczas pandemii prowadzonych było w trybie online. Co więcej, wiele klubów po ponownym otwarciu nie zrezygnowało z tej formy, dostosowując się stopniowo do rosnącego zaufania ludzi wobec zamkniętych przestrzeni.

2. Sprzęt

Tu wymogi nie są zbyt duże. Nieodłącznym elementem jest mata, przy użyciu której odbywa się większość zajęć. W tej kwestii klienci nierzadko posiadają obawy, mając wciąż z tyłu głowy pandemię, szczególnie, że ćwiczenia przeprowadzamy na boso lub w skarpetkach. Dlatego też coraz więcej osób zaopatruje się w swoją matę. Dzięki temu komfort uczestnictwa w zajęciach jest nieporównywalnie większy. Nierzadko pojawia się również niechęć do korzystania ze sprzętu, mimo regularnej jego dezynfekcji. Jednak instruktorzy potrafili wyjść temu na przeciw i przez pewien czas prowadzić (niektórzy wciąż to robią) zajęcia bez piłek, taśm czy klocków, co również było częściowym wymogiem przy ponownym otwarciu siłowni.

3. Uczestnicy

Body & Mind, czyli zajęcia mentalne, prozdrowotne często kojarzone są emerycką grupą wiekową. Owszem, starsze osoby są zwolennikami takiej formy ruchu, jednak nie oznacza to, że jest to jedyna grupa docelowa. Na zajęcia może przyjść każdy, niezależnie od płci, grupy wiekowej czy kondycji fizycznej. Jest to również doskonała możliwość powrotu na salę po okresie lockdown-u, aby bez pośpiechu stopniowo budować swoją formę.

Bardzo ważnym elementem są przebyte kontuzje lub problemy zdrowotne. Posiadanie ich nie wyklucza z uczestnictwa w zajęciach, jednak warto wcześniej poinformować instruktora, aby dopasował ćwiczenia do całej grupy zajęciowej.

Body & Mind – trend przyszłościowy?

Podczas pandemii wiele osób postanowiło zadbać o siebie i zwolnić tempo życia. Część z nich na nowo odnalazła zajęcia mentalne i prozdrowotne, inni z utęsknieniem wrócili na salę. Jednak warto podkreślić, iż trend przed zamknięciem klubów zmierzał w tę stronę i niewiele wskazuje na to, aby sytuacja miała się zmienić w przyszłości. Coraz większa część społeczeństwa zaczyna być świadoma swojego ciała i je szanować. Priorytety powoli zmieniają się z konieczności posiadania określonego wizerunku na rzecz dobrego samopoczucia i życia w zgodzie ze sobą. Ważne jest także, aby kluby edukowały klientów poprzez odpowiednie opisy zajęć, a także aby oni sami uzyskiwali potrzebne informacje od pracowników recepcji czy instruktorów.

Autor: Małgorzata Zalewska

Polecamy także:

Trener mentalny – zawód przyszłości

x
Zapisz się do newslettera