X
X
Menu główne
Menu kategorii
facebook

Ewolucja zawodu trenera personalnego

08 cze 2021
źródło: artykuł autorstwa Izabeli Alvarez, Szymona Moszny

Skąd wziął się zawód trenera personalnego?

Zawód trenera personalnego wywodzi się z powstałej w latach 50-tych ubiegłego wieku funkcji instruktora specjalizującego się w przygotowaniu zawodników startujących w kulturystyce. Gdy sport ten był jeszcze w powijakach w naszym kraju znaczna większość instruktorów czerpała swoją wiedzę z dwóch źródeł: pierwszym z nich była bardzo uboga i okrojona specjalistyczna prasa zagraniczna, drugą zaś było obserwowanie trenerów innych dyscyplin, w szczególności podnoszenia ciężarów.

zawód trenera personalnego

Przez następne dziesięciolecia nie istniały instytucje które szkoliłyby instruktorów siłowni. Dlatego najlepsi byli po prostu bacznymi obserwatorami, pasjonatami, poszukującymi samodzielnie wiedzy, metod i środków treningowych. Sytuacja zmieniła się po 1990. roku, kiedy na wielu uczelniach wyższych kształtujących przyszłych nauczycieli w dziedzinach sportu powstała możliwość zrobienia specjalizacji w dziedzinie instruktora sportu o specjalności kulturystyka.

Ostatnie dziesięciolecia XX wieku to powolny wzrost mody na aktywność fizyczną utożsamianą wyłącznie ze wzrostem muskulatury. Nie nastała jeszcze moda na wielkopowierzchniowe kluby fitness, natomiast w każdym mieście można było znaleźć mniej lub bardziej skromną salę ćwiczeń szumnie nazywaną „siłownią kulturystyczną”. Wzrastający popyt na produkty i usługi z branży kulturystycznej, ułatwiający dostęp nie tylko do specjalistycznych maszyn ale w szczególności specjalistycznej wiedzy, zdecydowanie przewyższał ilość dostępnych na rynku specjalistów od treningu i odżywiania. Spoglądając na to uczciwie z perspektywy czasu, ilość siłowni, która wraz z dostępem do sprzętu umożliwiała jednocześnie konsultacje ze specjalistą, który nauczyłby jak tego sprzętu w sposób skuteczny i bezpieczny używać stanowiła drobny ułamek całości. Instruktorów po prostu nie było. Jak zatem radzili sobie ćwiczący zaczynający swoją przygodę ze sportami siłowymi? Sytuacja wtedy nie różniła się zanadto od tej obecnej. Tak jak w dzisiejszych czasach każdy może poprosić o radę ćwiczącego z dłuższym stażem, tak samo ludzie dzielili się wiedzą kiedyś. W praktycznie każdej siłowni można było znaleźć pasjonata, który samodzielnie zdobywał wiedzę chętnie dzieląc się nią później z innymi. Właśnie ci specjaliści, ci domorośli eksperci byli swoistymi protoplastami tego, co nieco później nazwano instruktorem siłowni a w XXI wieku przekształciło się w zawód trenera personalnego.

zawód trenera personalnego

Polska XXI wieku to wybitny przykład doskonale zaimplementowanej mody na zdrowy tryb życia i fascynację ruchem fitness zaczerpniętym od bardziej rozwiniętych państw zachodnich. Początek rozkwitu fascynacją fitnessem w Polsce zainicjowała nie istniejąca już sieć klubów Gymnasion. Ponad 2,7 miliona osób jest już zapisanych do klubów fitness. Szacuje się, że jakiś rodzaj aktywności fizycznej regularnie, przynajmniej raz w tygodniu, uprawia 17 procent społeczeństwa, podczas gdy jeszcze 10 lat temu oscylowało to w granicy 6-8 procent. Na rynku można skorzystać z usług ponad 2600 klubów fitness. Tak szybki wzrost branży fitness sprawił, że powstał ogromny popyt na specjalistów, od których wymaga się coraz większej wiedzy, holistycznie łączącej ze sobą różne dziedziny, od treningu siłowego, przez wytrzymałościowy a na dietetyce kończąc.

Rola instruktora siłowni

Zawód trenera personalnego to dość nowoczesny twór. Powstał on jako efekt rozwoju pracy instruktora siłowni, jako swoista odpowiedź na potrzeby osób bardzo wymagających. Rola instruktora ogranicza się do wykonywania prostych zadań. Najczęściej oprowadza on nowych klubowiczów, pokazuje im jak korzystać z klubu fitness i mieszczącego się tam sprzętu, zaprezentuje jak technicznie wykonać odpowiednie ćwiczenie i podpowie jak w poprawny sposób skonstruować prosty program treningowy. Trener personalny z kolei bierze na siebie ogromną odpowiedzialność. W czasie swojej pracy staje się osobą, której podopieczny powierza swoje ciało, licząc na szybkie i wyraźne efekty, jednocześnie nie bojąc się wystąpienia potencjalnej kontuzji. To właśnie odpowiedzialność i poziom integracji z klientem wyróżniają trenera od instruktora.

zawód trenera personalnego

Jeszcze 10-15 lat temu rola trenera ograniczała się do realizacji prostych celów, takich jak budowa masy mięśniowej i redukcja tkanki tłuszczowej. Sytuacja zmieniła się wraz z ewolucją klubu fitness i zmianami jakie miały miejsce w ogólnej świadomości o tym miejscu. Aktualnie jest to miejsce, do którego ludzie zgłaszają się z coraz bardziej wyrafinowanymi potrzebami. Najczęściej są to:

-poprawa kondycji i wytrzymałości

-powrót do formy po kontuzji narządu ruchu

-rozpoczęcie ćwiczeń po wielu latach bezruchu

-poprawa formy w innych dyscyplinach sportu (tenis, squash, bieganie etc.)

-rozluźnianie mięśniowo-powięziowych punktów spustowych

-wzmocnienie układu krążeniowo-oddechowego

-ogólna poprawa zdrowia

-walka z otyłością

-trening medyczny i przeciwbólowy

Szymon Moszny

W którą stronę będzie podążał zawód trenera personalnego?

Jest to dość trudne pytanie, na które odpowiedź dają potrzeby klientów. Podstawowe z nich nie zmieniają się, będą tylko powstawały coraz węższe specjalizacje, pozwalające trenerom personalnym trafić w rosnące potrzeby swoich podopiecznych. Patrząc na statystyki, najczęstszym klientem trenera personalnego są ludzie walczący z nadwagą i otyłością. Biorąc pod uwagę, że w naszym kraju coraz więcej jest ludzi z otyłością gigantyczną, wykształci się grono specjalistów potrafiących walczyć nie z dziesiątkami a setkami nadmiarowych kilogramów.

Trenerzy powinni dostrzec jak istotne staje się wsparcie psychologiczne u osób walczących z otyłością. Nie wystarczy po prostu powiedzieć takiej osobie: „trzymaj dietę i trenuj cardio”. Tak dramatyczna zmiana w życiu, to trudny, wielostopniowy proces, który nie uda się bez wsparcia wykwalifikowanego specjalisty. Sukces osiągnie trener, który zrozumie jak działa umysł i jakie są potrzeby osoby otyłej, będzie w stanie dojść do przyczyny otyłości i lecząc ją, pozwoli ćwiczącemu na realizację swoich marzeń. Taki trener, będący jednocześnie trenerem personalnym i psychologiem lub duet specjalistów z tych dwóch dziecin to niewątpliwie następny krok w rozwoju poszczególnych dziedzin naszego zawodu.

Fizjoterapeuta przywraca utraconą w wyniku choroby sprawność i walczy z bólem, trener zaś odpowiada za zwiększenie sprawności sportowej swojego klienta. Na dzisiejszym rynku zaczęła zaś kiełkować dziedzina, która stanowi pomost między fizjoterapią i treningiem sportowym. Łącząc ze sobą nieco bardziej zaawansowane metody usprawniania ruchowego z prostą, ukierunkowaną aktywnością sportową pozwala na płynne przejście w trening, od fizjoterapeuty do trenera personalnego. Ze względu na starzejące się społeczeństwo, ta nowa dziedzina, określana jako „trening medyczny” stanowić będzie bardzo ważną gałąź biznesu z pogranicza fitnessu i medycyny. Zwalczanie dolegliwości bólowych, skutecznie usprawnianie przy pomocy sportu, trening specyficznie dedykowany osobom dla których celem jest sprawność. To właśnie przyszłość zawodu trenera personalnego.

Przeczytaj także

x
Zapisz się do newslettera