X
X
Menu główne
Menu kategorii
facebook

Kluby i związki sportowe zyskują na pandemii!

19 lut 2021
Źródło: materiały prasowe

Okazuje się, że wyłączenie spod obostrzeń, związanych z pandemią, zawodników spowodowało, że kluby i związki sportowe przeżywają prawdziwy boom. Trwają masowe zapisy do związków sportowych, a te nie nadążają z wydawaniem licencji.

Polski Związek Przeciągania Liny

Jednym z głównych beneficjentów stał się działający od 2016r Polski Związek Przeciągania Liny. Wzrost zainteresowania członkostwem w nim zaczął się pod koniec 2020r. Przed tą datą związek wydawał ok. Tysiąca licencji rocznie, z czego 500-700 było aktywnych. Na przełomie roku związek odnotował wzrost do ok. 25 tys. A liczba ta wciąż rośnie, gdyż wiele wniosków jest wciąż na etapie procedowania.

Licencja zawodnicza to koszt 15 zł, jeśli zawodnik przynależy do klubu. W przeciwnym razie jest to 50 zł. Zdecydowana większość (80-90%) to listy klubowe. Do związku na ten moment zgłosiło się ok. 300 nowych klubów. Jak łatwo wyliczyć – 25 tys nowych członków to dla związku prawie 400 tys zł. Władze zastanawiają się, jak efektywnie wykorzystać te środki i rozbudować reprezentację Polski. Jak podkreślają – pierwszym testem będą zawody tuż po lockdownie. Obowiązkiem każdego z zawodników jest czynne uczestnictwo w nich.

Polski Związek Narciarski

Zamknięte stoki z kolei spowodowały, że ogromną popularnością cieszy się Polski Związek Narciarski. Od stycznia 2020r do końca stycznia tego roku PZN wydał ok. 2 tys nowych licencji. Liczba aktywnych zawodników skoczyła do 3791. Składka dla nowego zawodnika wynosi 30 zł.

Obostrzenia związane z pandemią okazały się także sposobem na promocję innych, mniej popularnych sportów. Lista zawodników Polskiego Związku Badmintona prawie się podwoiła i przekracza 3,3 tys. Roczna składka w tym przypadku wynosi 50 zł. Dzięki nowym zawodnikom związek zarobił ponad 74 tys zł. Polski Związek Judo zyskał 34 nowe kluby i dziś ma ich 341. Tu składka wynosi 100 zł. Wzrosty notuje też Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego i Polski Związek Łyżwiarstwa Figurowego. W PZŁF na przełomie października i listopada aktywnych było ok. 700 licencji. W lutym to już ponad 1500. To oznacza dodatkowe 30-40 tys zł dla związku.

Ogólnie żaden związek sportowy w Polsce nie zanotował w przeciągu ostatnich miesięcy strat. Każdy z nich liczy na to, że gwałtowny wzrost zainteresowania daną dyscypliną sportową to nie tylko efekt obostrzeń, ale także po prostu rozwój samej dyscypliny. Związki liczą także, że po pandemii wielu zawodników pozostanie ich członkami i będą godnie reprezentować kluby i związki sportowe na międzynarodowych arenach.

Polecamy także:

 

"Na treningu domowych można tylko podtrzymać formę" - Norbert Tymczak, Fenix Team

x
Zapisz się do newslettera