X
Obecnie sytuację w kraju ratują szpitale tymczasowe, które realnie zwiększają bazę łóżkową. Rząd natomiast od dłuższego czasu wykonuje 45-50 tys testów dziennie. Obecna liczba zmarłych może być jeszcze pokłosiem okresu świąteczno-noworocznego. Rząd przyspiesza jednak z akcją szczepień, a UE podpisała umowę na dodatkowe preparaty dla Wspólnoty. Pod koniec kwartału w Polsce ma być zaszczepionych 3 mln osób.
Póki co jednak, odmrożone branże szykują się do wznowienia działalności. To dla nich szansa na odrobienie przynajmniej części strat spowodowanych przez lockdown. Przedsiębiorcy chcą mieć jednak pewność, że ich biznesy będą mogły funkcjonować dłuższy czas. Stoki znów są naśnieżane z nadzieją, że będą mogły pracować do końca sezonu. Ich właściciele mówią jednak, że sezon jest już stracony, a obecnie walczą tylko o przetrwanie. W dwa tygodnie branża nie zarobi bowiem na cały rok. Zwłaszcza, że sezon już w zasadzie minął. Do pracy wracają też hotele. Z przyjmowania rezerwacji zrezygnowały na razie duże sieci kinowe, jak Multikino i Helios.
Tymczasem coraz więcej branż decyduje się pozwać państwo i odzyskać pieniądze, których nie udało im się zarobić przez zakaz prowadzenia działalności. Kwoty, jakich żądają przedsiębiorcy są różne. Jeden z przedstawicieli branży fitness straty wycenia na prawie pół miliona złotych. Wiceminister rozwoju - Marek Niedużak przekonuje, że pozwy przedsiębiorców za lockdown to skutek trudnej sytuacji firm, do której doprowadziła nie decyzja państwa, a pandemia. Dodatkowo podaje, że skala pomocy państwa jest bezprecedensowa. W ramach całej pomocy z tarcz antykryzysowych (branżowej, finansowej i turystycznej) państwo przeznaczyło na pomoc przedsiębiorcom ponad 180 mld zł, co stanowi już blisko 9% PKB.
Polecamy także:
