X
X
Menu główne
Menu kategorii
facebook

Nowa odsłona buntu przedsiębiorców!

05 lut 2021
Źródło: money.pl, rmf24

Właściciele firm, którzy zdecydowali się zignorować rządowe obostrzenia, znaleźli nowy sposób wyrażenia swojego buntu. Pomysł polega na zasypaniu sanepidu wnioskami o informację publiczną. Inicjatywa nosi nazwę „zapytaj sanepid”.

Urzędnicy Inspekcji są zobowiązani odpowiedzieć na takie zapytanie. Organizatorem akcji jest Kongres Polskiego Biznesu. Kongres namawia do wysłania tysięcy wniosków, tak aby pracownicy sanepidu zajęli się odpowiadaniem na wnioski, a nie gnębieniem przedsiębiorców i zwalczaniem buntu.

Tymczasem inspekcja sanitarna w ostatnich dniach tropi otwarte biznesy i przeprowadza uporczywe kontrole. Nakłada też kary administracyjne, które mogą dochodzić nawet do 30 tys zł. Dodatkowo szef GIS, K. Saczka zapowiedział, że organ nie będzie rozpatrywać wysyłanych przez przedsiębiorców wniosków. Jego zdaniem nie stanowią one wniosków o dostęp do informacji publicznej w rozumieniu ustawy o dostępie do informacji publicznej i są jedynie elementem nadużywania prawa. Saczka uważa, że w świetle demokratycznego państwa nie można tolerować wymuszania prymatu interesów ekonomicznych pewnych grup zawodowych nad bezpieczeństwem zdrowotnym ludności.

Na internetowej stronie inicjatywy - TUTAJ - można znaleźć licznik, który na bieżąco pokazuje ilość złożonych wniosków. Obecnie (na godzinę 9.00 rano dnia 5 lutego) wysłano ich prawie 5 tys.

Tymczasem rząd Morawieckiego ogłosi dziś, co dalej z obostrzeniami. Wg nieoficjalnych informacji rząd zamierza poluzować niektóre restrykcje. Być może otwarta zostanie mała infrastruktura sportowa, a więc korty, boiska, lodowiska.

Przeciwko luzowaniu obostrzeń wypowiadają się lekarze, którzy zwracają uwagę na bardzo dużą liczbę zgonów. Od kilku dni to ponad 400 osób dziennie. Przeciwnego zdania jest część polityków i opinia publiczna.

Branża fitness jest już na skraju wytrzymałości. Straty firm zbliżają się już do rocznych przychodów. Łącznie może to być nawet 4 mld zł utraconych obrotów w branży fitness. Proponowane tarcze finansowe są zaś niewystarczające. Stąd powstają więc wciąż nowe wersje buntu przedsiębiorców.

Przedsiębiorców dziwi fakt dalszego lockdownu zwłaszcza z uwagi na raporty wskazujące, że przy zachowaniu odpowiedniego reżimu sanitarnego, liczba zakażeń w klubach jest śladowa. Dodatkowo 2 tyg temu branży udało się ustalić reżim sanitarny dla obiektów sportowych, który satysfakcjonuje GIS oraz przedstawicieli branży. Zapewnia też bezpieczeństwo klientom. Także WHO przypomina, że aktywność fizyczna jest konieczna do utrzymania kondycji fizycznej i psychicznej. Organizacja podwoiła rekomendowany tygodniowy czas aktywności fizycznej dla wszystkich grup wiekowych.

Właściciele fitness klubów obawiają się także, że przedłużający się lockdown spowoduje, że wielu pracowników znajdzie sobie w tym czasie inne zajęcia i nie wróci już do pracy w klubie. Pojawiły się bowiem już sygnały, że sklepy w galeriach handlowych mają problemy ze skompletowaniem kadry. Pracownicy siłowni i klubów są w o tyle gorszej sytuacji, że zdecydowana większość zatrudniona jest na umowach cywilno-prawnych i pomoc z tarcz ich nie obejmuje.

Polecamy także:

PCA, Pulik

Trener kadry PCA - M. Pulik o sytuacji organizacji poza granicami Polski

x
Zapisz się do newslettera