X
X
Menu główne
Menu kategorii
facebook

„Otwiera” się sport na powietrzu, branża fitness bez zmian

12 lut 2021
Źródło: businessinsider.pl, PAP, money.pl

Od dziś, warunkowo na dwa tygodnie, rząd dopuszcza działalność niektórych branż. Otworzą się hotele stoki narciarskie, niektóre kina i teatry oraz… kasyna. Branża fitness wciąż zamknięta.

„Otwarto” także sport amatorski na świeżym powietrzu. Można korzystać z kortów, lodowisk i ogólnodostępnych boisk. Do treningów będą mogły więc powrócić amatorskie kluby piłkarskie z niższych lig. Będzie można zagrać w tenisa, koszykówkę czy trenować lekkoatletykę. Możliwe będzie też m. in. współzawodnictwo sportowe prowadzone przez odpowiedni polski związek sportowy lub Polski Komitet Paraolimpijski i jego członków zwyczajnych oraz organizowanie szkoleń i współzawodnictwa w sporcie akademickim realizowanych przez Akademicki Związek Sportowy.

Możliwe będzie także organizowanie kursów i egzaminów w zakresie uprawnień trenerskich lub instruktorskich, o których mowa w art. 41 ustawy o sporcie, a także egzaminów na patenty żeglarskie i motorowodne oraz na licencje motorowodne, o których mowa w ustawie o żegludze śródlądowej.

Stadiony, siłownie i kluby fitness pozostają nadal zamknięte – co najmniej do 28 lutego. Rzecznik rządu P. Muller wyjaśnia, że branża fitness musi, póki co, pozostać zamknięta, gdyż rząd nie chce popełnić błędów, które popełniły inne kraje (np. Portugalia). Zbyt szerokie otwarcie gospodarki doprowadziło tam do rekordowego przyrostu zakażeń. Dodatkowo Rada Medyczna przy Premierze doradza, by luzowanie obostrzeń prowadzić stopniowo i w cyklach 2-tygodniowych obserwować, jak wpływają te decyzje na liczbę zakażeń.

Wczoraj, rzutem na taśmę, minister P. Gliński poinformował, że otwarte mogą też być korty kryte, w rygorze sanitarnym, do 5 osób. Do działania powrócą też kasyna.

Minister zdrowia podkreśla jednak, że jeśli dzienna liczba zakażeń wzrośnie do 10 tys, to ograniczenia zostaną przywrócone.

Tymczasem buntują się już nie tylko sami właściciele zamkniętych biznesów, ale także włodarze miast. I tak np. prezydent Ciechanowa, K. Kosiński zachęca przedsiębiorców do otwierania swoich lokali. Obiecuje pomoc w starciach z sanepidem. Za otwarcie lokalu mimo zakazu przedsiębiorcy grozi nie tylko mandat, ale także do 30 tys zł kary, nakładanej przez sanepid.

 

Polecamy także:

Obostrzenia zostaną wkrótce zniesione?

x
Zapisz się do newslettera