X
X
Menu główne
Menu kategorii
facebook

Patryk Jankowski: "Nie ma w życiu rzeczy niemożliwych"!

25 kw. 2021

Patryk Jankowski – trener personalny i mentalny, dietetyk, twórca Projektu Sukces, a także autor książek o tematyce psychologicznej i mówca motywacyjny.

W rozmowie z nami opowiada o swojej przemianie, o tym, jak wygląda współpraca z nim oraz o roli treningu mentalnego w zmianie swojego życia.

1. Patryk – powiedz proszę, czym jest Projekt Sukces i w jakim celu powstał?

Patryk Jankowski: Ostatnio podczas udzielania innego wywiadu porównałem Projekt Sukces do mapy, gps-a. I myślę, że było to jak najbardziej trafne spostrzeżenie. Projekt Sukces to zasady zdrowego podejścia do życia, spisane w jednym miejscu. To plan realizacji swoich celów, bez względu na to jakie one są. Projekt opiera się na trzech filarach: pozytywnym nastawieniu, zdrowym odżywianiu i aktywności fizycznej. W każdym filarze znajdziecie wskazówki, gotowe porady i sposoby dbania o swój umysł i ciało. Pokazuję, jak wziąć sprawy w swoje ręce i przejąć kontrolę nad swoim życiem. Wyjaśniam, że zdrowe podejście to nie katowanie się dietami czy ciężkimi treningami. Uczę stylu życia opartego na spełnieniu, szczęściu i racjonalnej trosce o swoje zdrowie. Chcę, aby każdy znalazł w Projekcie Sukces wsparcie i trampolinę do lepszej codzienności.

2. Wiem, że projekt zrodził się z Twoich, własnych doświadczeń – opowiesz, w jaki sposób zmieniłeś swoje życie? Skąd czerpałeś motywację?

Patryk Jankowski: Kiedy sięgnę pamięcią w moją przeszłość widzę otyłego chłopaka z depresją. Miałem cukrzycę, duże problemy ze zdrowiem mimo młodego wieku. Próbowałem coś z tym zrobić, ale narzucałem sobie zbyt wielkie ograniczenia i w pewnym momencie nie wytrzymywałem. Miałem efekty na krótko, słabłem i znów obżerałem się leżąc na kanapie, oglądając filmy i marząc o byciu facetem z okładki. W pewnym momencie uświadomiłem sobie, że kluczem do zmian jest wiedza. Zacząłem czytać i poznawać swoje ciało. Kiedy zrozumiałem jak to wszystko funkcjonuje, wreszcie zobaczyłem zmiany u siebie. Na stałe. Nie na chwilę. Ułożyłem sobie zdrowy jadłospis, dobrze zbilansowałem sposób odżywiania się i treningi. Zmieniłem myślenie. Podziałało. I wtedy powstała myśl, że podzielę się tym ze światem. Aby inne osoby nie musiały odkrywać złotego środka przez lata, tak ja musiałem zrobić to ja.

Patryk Jankowski

3. Jak wygląda współpraca z Tobą? Przyjmujesz każdego?

Patryk Jankowski: Obecnie w większości działam online. Kiedy tylko znowu będzie możliwość osobistych spotkań – oczywiście będę z tego korzystać. Czy przyjmuje każdego? Dużo zależy od tego, ilu mam w danym momencie podopiecznych i jakie projekty realizuję. Każdej nowej osobie chce poświęcić maksimum mojego czasu i wsparcia. Pierwsze spotkanie z reguły wygląda jak długa rozmowa w przyjaznej atmosferze. Jestem przyjacielem i słucham. Nie oceniam. Poznaję drugiego człowieka – jego problemy, nawyki, a także mocne strony i cele. Dotyczy to każdej sfery życia – od psychiki, przez dietę po aktywność fizyczną. Następnie ustalamy plan i pracujemy nad każdym filarem Projektu Sukces jednocześnie. Dobieram formę treningu, uczę jak jeść i rozwijam potencjał, który ma w sobie każdy z nas.

4. Z jakimi problemami najczęściej zgłaszają się do Ciebie potencjalni podopieczni?

P.J.: Każdy z nas ma inne problemy. Czasami przychodzi do mnie ktoś, kto dokładnie wie, co sprawia mu trudność, a potem okazuje się, że przyczyna problemów tkwi gdzie indziej. Często wiele trudności sprawia zbyt częste wracanie do przeszłości, utrata motywacji, brak pewności siebie. Oczywiście chęć zgubienia nadmiernych kilogramów czy potrzeba trenowania jest również częstym powodem spotkań ze mną.

5. Czy w dobie pandemii pojawiło się więcej chętnych do współpracy?

P.J.: Tak. Niestety sytuacja jest trudna. Gorzej jemy, mniej się ruszamy. Nasza psychika też została wystawiona na próbę. Niektóre osoby straciły chęć do życia. Światłem w tunelu jest jednak to, że zdajemy sobie z tego sprawę i nie boimy się sięgać po wsparcie. Teraz szczególnie trzeba zadbać o swoje zdrowie i nie poddawać się. Zawsze przecież wychodzi słońce.

Patryk Jankowski

6. Jak dużą rolę w procesie przemiany fizycznej odgrywa „głowa” i pozytywne nastawienie?

P.J.: Ogromną. Głowa steruje wszystkim. Musimy tak kierować swoim umysłem, żeby już być wdzięcznym za to, jacy chcemy się stać. Zwizualizować sobie siebie po osiągniętym celu. Wtedy dosłownie się przestawimy. Będziemy patrzeć pozytywniej i przyciągniemy to, co dobre. Możemy dosłownie wszystko, a głowa jest naszym miejscem startu. Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy. Dopiero po jakimś czasie dochodzimy do tego wniosku.

7. Jak w takim razie, zwłaszcza w dzisiejszych ciężkich czasach, zadbać o spokojny umysł?

P.J.: Zawsze polecam medytację. To nie musi być siedzenie w pozycji kwiatu lotosu. To może być spacer, chwila wyciszenia w domu. Takie dotarcie do swojego wnętrza powoduje, że poznajemy siebie. Zrywamy wszelkie otoczki, pozbywamy się złych emocji i jesteśmy sami ze sobą. Odpływamy, ale też uspokajamy się i nabieramy dystansu. Poza tym nieprzetworzone jedzenie i dużo aktywności ruchowej. Nie zatruwajmy siebie. Brak ruchu i jedzenie pozbawione wartości sprawiają, że oprócz tego, że zaczynamy źle się czuć, zaczynamy też źle myśleć.

8. Twoje życiowe motto to...?

P.J: Nie ma w życiu rzeczy niemożliwych. Wierzę, w to, że możemy wiele. Tylko otwórzmy się na to. Sam sobie to wielokrotnie udowodniłem. Jeśli czegoś chcemy, zróbmy to. Projekt Sukces daje możliwości, wskazuje drogę. Korzystajmy więc i bierzmy co najlepsze. Życie w końcu mamy tylko jedno. Na pewno nie po to, żeby je marnować.

x
Zapisz się do newslettera