X
X
Menu główne
Menu kategorii
facebook

Robert Piotrkowicz, NPC i IFBB Pro: "Liczę po raz kolejny na bardzo dużą frekwencję rzędu 450-600 zawodników"

10 mar 2021

Zbliża się pierwszy w tym roku Międzynarodowy Festiwal Sportów Sylwetkowych NPC Wordwide! Z tej m.in. okazji rozmawiamy z Robertem Piotrkowiczem - oficjalnym przedstawicielem i promotorem Federacji NPC Worldwide i IFBB Professional League w Polsce, Prezesem i założycielem Polskiej Ligi Sportów Sylwetkowych.

1. Panie Robercie, zacznijmy naszą rozmowę od Pańskiej kariery sportowej. Jest Pan najbardziej utytułowanym polskim kulturystą w historii. Czy planuje Pan jeszcze wziąć udział w zawodach?

Starty w zawodach zakończyłem w 2015 roku, startując po raz czwarty w najbardziej prestiżowym na świecie konkursie IFBB Professional League, o nazwie Mr Olympia w Las Vegas. Na początku swojej przygody ze sceną kulturystyczną w roku 2005 zaplanowałem, że będę startował bardzo intensywnie, koncentrując się wyłącznie na treningach i startach w zawodach przez maksymalnie 10 lat i postaram się osiągnąć w tej dyscyplinie wszystko, na co będzie mnie stać. Tak też zrobiłem i zgodnie z planem przeszedłem w 2015 roku na zasłużoną „sportową emeryturę". Obecnie zajmuję się pracą zawodową oraz organizacją zawodów w sportach sylwetkowych federacji amatorskiej NPC Worldwide oraz federacji zawodowej IFBB Professional League w Polsce.

2. Proszę zatem zdradzić, jak wygląda praca zawodnika z tej drugiej strony sceny? Czy doświadczenie zdobyte przez te lata startów przekłada się na lepsze zrozumienie specyfiki branży, potrzeb zawodników, organizacji zawodów „od kuchni”?

Doświadczenie i umiejętności, które zdobyłem startując prawie sto razy oraz biorąc udział w najbardziej prestiżowych zawodach na scenach całego świata oczywiście ogromnie ułatwia mi organizację tego typu imprez. Przede wszystkim znakomicie rozumiem specyfikę naszej branży oraz oczekiwania zawodniczek i zawodników stających na scenie. Organizacja zawodów, w których startuje 450 do 600 zawodników nie jest sprawą łatwą. Wymaga to dużego nakładu pracy i czasu na przygotowanie samego obiektu zawodów i targów, a także zorganizowania pracy i obowiązków dla kilkudziesięciu osób biorących udział w jego realizacji. Ale i tak większość obowiązkowej pracy muszę wykonać sam, jeszcze przed rozpoczęciem imprezy. Same zawody to już „tylko" wcielenie w życie wcześniej opracowanego planu i czuwanie nad jego dokładną realizacją. Jest to więc zajęcie bardzo odpowiedzialne, czasochłonne i wymagające sporych umiejętności organizacyjnych, ale daje za to bardzo dużą satysfakcję. Jeśli wszystko wyjdzie zgodnie z planem, a zawodnicy, trenerzy i kibice będą zadowoleni z dobrej organizacji, obsługi, sędziowania oraz wysokiego poziomu sportowego, to ja również będę bardzo zadowolony. Mogę powiedzieć, że do tej pory udało mi się to dwukrotnie podczas obu zeszłorocznych edycji Festiwalu Sportów Sylwetkowych w lutym oraz październiku. Oczywiście nie było by to możliwe bez pomocy mojej żony, córki, przyjaciół, kolegów, a zwłaszcza kilku polskich zawodniczek i zawodników IFBB PRO, którym bardzo zależy na rozwoju naszej wspólnej federacji w Polsce.

3. W zeszłym roku było głośno o sporze pomiędzy Panem i PZKFiTS. Jak wiemy firma Pana żony Sklepzawodnika.pl przez wiele lat organizowała brązowienie zawodników przed wyjściem na scenę i wówczas współpraca układała się dobrze. W pewnym momencie PZKFiTS zarzucił Panu niesportową postawę i promowanie osób i zawodników przyjmujących nielegalne substancje dopingujące. Czy rzeczywiście to było przyczyną sporu? A może sprawa miała drugie dno? Zajął się Pan bowiem organizowaniem konkurencyjnych zawodów...

Oczywiście przyczyna napisania wszystkich kłamstw na mój temat oraz na temat zawodników i federacji, którą reprezentuję w Polsce i opublikowania ich na stronie internetowej i facebooku byłego już Polskiego Związku Sportowego była zupełnie inna. Prawdziwym i głównym powodem celowego wprowadzania w błąd zawodników, trenerów i kibiców sportów sylwetkowych w Polsce poprzez publikowanie nieprawdziwych informacji na mój temat przez prezesa i działaczy (zarząd) tej organizacji był fakt, iż zorganizowałem w lutym zeszłego roku zawody „konkurencyjnej" federacji. Prezes związku uznał, że jeśli przedstawi mnie i zawodników naszej federacji oraz organizację sportową, którą oficjalnie reprezentuję w Polsce w złym świetle oskarżając nas o niesportową postawę, promowanie dopingu to spowoduje to, iż zawodnicy i trenerzy nie będą chcieli w przyszłości brać udziału w zawodach federacji NPC Worldwide oraz IFBB Professional League. Oczywiście natychmiast po tej publikacji skierowałem do sądu pozew przeciwko prezesowi i zarządowi tej organizacji o bezprawne i celowe publikowanie kłamstw na mój temat oraz naruszenie dóbr osobistych i dobrego imienia.

Po kilku rozprawach w listopadzie zeszłego roku sąd wydał wyrok korzystny dla mnie. Nie wątpiłem nawet przez chwilę, że werdykt mógłby być inny. W wyroku sąd nakazał związkowi opublikowanie oficjalnego pisma z przeprosinami i przyznaniem się do celowego wprowadzenia w błąd zawodników, trenerów i innych odbiorców swojej bezprawnej publikacji na swojej stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych. Dodatkowo sąd zasądził kilkutysięczne odszkodowanie płatne, na mój wniosek, na rzecz organizacji pożytku publicznego oraz nakazał pokrycie niemałych kosztów postępowania sądowego. Cóż mogę więcej dodać. Chyba tylko przytoczyć stare przysłowie, które znakomicie opisuje całą tę sytuację i zachowanie prezesa tej organizacji: „Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie".

4. Jak wygląda obecnie organizowanie zawodów? Czy pandemia zweryfikowała pańskie plany w tym względzie?

W zeszłym roku zorganizowałem trzydniowe zawody w Warszawie w lutym, w których wzięło udział 594 zawodników z Polski i zagranicy oraz ponad dwa tysiące kibiców. Towarzyszyły im targi branżowe, w których wzięło udział kilkunastu wystawców z branży fitness.

Druga edycja zawodów była wstępnie zaplanowana na maj. Ze względu na sytuację epidemiczną byłem zmuszony do jej przełożenia. W czerwcu zadecydowałem, że kolejna edycja odbędzie się w październiku.

Zawody zorganizowałem w zaplanowanym terminie w Nowym Dworze Mazowieckim. Mimo obostrzeń epidemicznych i dużych problemów z przylotem zawodników z zagranicy ze względu na panującą w Europie sytuację w imprezie wzięło udział aż 449 zawodników. Aż 35% uczestników stanowili zawodnicy zza granicy.

Obie zeszłoroczne imprezy okazały się najliczniej obsadzonymi zawodami w całej historii kulturystyki i fitness w naszym kraju. W Europie jedyną imprezą, w której wzięła udział większa ilość zawodników niż w każdej z naszych imprez (biorący pod uwagę największe międzynarodowe zawody wszystkich federacji) były mistrzostwa Europy federacji NPC Worldwide w Hiszpanii w Alicante gdzie wystartowało 603 zawodników. Wydaje mi się, iż nie muszę specjalnie komentować tych statystyk.

5. Czy widać zmniejszone zainteresowanie zawodników w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa?

Wprost przeciwnie. Zainteresowanie zawodników startami w zawodach mimo obecnej sytuacji związanej z epidemią jest bardzo duże. Wielu z nich zrezygnowało ze startów w zeszłym roku i nie mogą doczekać się kolejnych występów. Z rozmów z trenerami i samymi zawodnikami wynika, że mają oni w zdecydowanej większości dostęp do profesjonalnych siłowni i mogą bez przeszkód przygotowywać się do najbliższych imprez w kwietniu i maju. Myślę, że wiosenne mistrzostwa będzie można zorganizować już bez żadnych przeszkód, a nawet z częściowo ograniczonym udziałem publiczności. Spodziewam się ponownie rekordowej frekwencji.

6. Z kalendarza zawodów NPC wynika, że w tym roku zorganizujecie w Polsce zawody czterokrotnie. Na jaką liczycie frekwencję?

W tym roku mam zaplanowane już cztery duże imprezy międzynarodowe w kwietniu, maju, wrześniu i październiku. Wstępnie planuję również duże zawody w lipcu oraz sierpniu, ale ostateczną decyzję na temat terminu tych dwóch podejmę na początku kwietnia po zakończeniu pierwszej imprezy.

Liczę po raz kolejny na bardzo dużą frekwencję rzędu 450-600 zawodników na każdej z imprez, gdyż widzę ogromne zainteresowanie zawodników z Polski i Europy zawodami federacji NPC Worldwide i docelowo startami w największej federacji sportowców zawodowych IFBB Professional League. Jest to jedyna federacja na świecie, która daje tak duże możliwości jeśli chodzi o rozwój kariery sportowej, rywalizację z najlepszymi zawodnikami na świecie i możliwość udziału w dziesiątkach prestiżowych zawodów na całym świecie tj. Mr Olympia czy Arnold Classic w USA. Moim głównym celem jako organizatora zawodów jest stworzenie zawodnikom z Polski możliwości rywalizowania z najlepszymi zawodnikami ligi IFBB PRO na najbardziej prestiżowych zawodach dla profesjonalistów w USA. Sam walczyłem czterokrotnie na scenie zawodów Mr Olympia w Las Vegas i kilkukrotnie reprezentowałem Polskę w zawodach Arnold Classic PRO w USA, Brazylii i Hiszpanii. Wiem dobrze, że możliwość samego startu w tych zawodach to spełnienie marzeń wszystkich zawodniczek i zawodników kulturystyki i fitness w naszym kraju.

7. Czy i kiedy odbędą się zawody dla profesjonalistów?

Zaplanowałem również w bieżącym roku cztery imprezy dla zawodowców federacji IFBB Professional League. Konkursy dla profesjonalistów będą odbywały się tuż po zakończeniu zawodów amatorskich NPC w trakcie czterech edycji Festiwalu Sportów Sylwetkowych. Zawodnicy z całego świata startujący w tych zawodach będą mieli możliwość wygrać wysokie nagrody finansowe (pierwsze piątki każdej rozgrywanej konkurencji) oraz przede wszystkim aż 8 kwalifikacji na najbardziej prestiżowe zawody na świecie Mr Olympia w USA. Więcej informacji na ten temat czytelnicy znajdą na naszej stronie internetowej www.IFBBPRO.com.pl już za kilka tygodni.

npc

8. Jakie nagrody i zachęty przewidziano dla startujących zawodników?

Zgodnie z regułami IFBB Professional League zawodowcy wchodzący do finału mają gwarantowane nagrody finansowe, a zwycięzca danej konkurencji zawodów otrzymuje dodatkowo kwalifikację na zawody Mr. Olympia w USA oraz pokrycie wszystkich kosztów uczestnictwa w nich. Kwalifikacja taka otwiera zawodnikowi drogę do startu w najbardziej prestiżowym konkursie w świecie sportów sylwetkowych (mistrzostwach świata zawodowców).

Jeśli chodzi o zawodników amatorów federacji NPC Worldwide to zwycięzcy kategorii open w każdej z rozgrywanych konkurencji zawodów NPC PRO Qualifier otrzymują kartę PRO, co oznacza uzyskanie statusu zawodowca i możliwości rywalizacji z najlepszymi zawodnikami w zawodach rozgrywanych na całym świecie. W tym roku zawodnicy z Polski i z zagranicy będą mogli wygrać na naszych zawodach aż 27 kart IFBB PRO. Ponadto zawodnicy z pierwszej piątki w każdej konkurencji (jest rozgrywanych łącznie aż 90 konkurencji na każdych naszych zawodach) otrzymują piękne medale, specjalnie zaprojektowane pamiątkowe statuetki oraz nagrody rzeczowe. Najlepsi zawodnicy gromadzą również punkty przyznawane za zajęte miejsca, co daje im możliwość znalezienia się w Polskiej Kadrze Narodowej i reprezentowania naszego kraju w Mistrzostwach Świata w Kulturystyce i Fitness federacji NPC Worldwide, które są zaplanowane w USA w drugiej połowie roku.

Ponadto sponsorzy naszych zawodów fundują jak zwykle dla wszystkich startujących zawodników pakiety startowe w postaci odzieży, odżywek i próbek suplementów oraz voucherów do wykorzystania w sklepach internetowych. Nasi partnerzy fundują również nagrody rzeczowe dla finalistów oraz dla najlepszych sponsorowane starty w zawodach Amateur Olympia w USA i Europie oraz Amateur Arnold Classic w USA i UK.

9. Każda edycja zawodów połączona jest z targami branżowymi. Jak będzie w tym roku? Jakie gwiazdy sceny fitness, kulturystycznej będzie można spotkać?

Ze względu na panującą obecnie sytuację oraz niepewną przyszłość, jeśli chodzi o organizację targów, planowanie szczegółów dotyczących samej organizacji atrakcji towarzyszących zawodom i zapraszania gwiazd pozostawiłem na czas bliżej zawodów, kiedy będą znane obowiązujące w danym momencie zasady, limity i ograniczenia i będzie dokładnie wiadomo, na co możemy sobie pozwolić organizując wydarzenie. Na pewno pojawią się tak, jak w poprzednich dwóch edycjach najlepsi polscy zawodnicy IFBB Professional League, którzy będą między innymi wręczali medale, statuetki i nagrody finalistom każdej konkurencji. Oczywiście będą również obecni, tak jak na poprzednich edycjach Festiwalu Sportów Sylwetkowych, nasi strategiczni partnerzy i główni sponsorzy: sieć klubów fitness Łukasza Dojki Xtreme Fitness Gyms, producent markowego sprzętu do treningu siłowego i fitness Panatta Sport oraz potentat branży suplementacyjnej firma Fitness Authority.

Zapraszam wszystkich zawodników, trenerów i kibiców do uczestnictwa w kolejnych sześciu edycjach Festiwalu Sportów Sylwetkowych w kwietniu, maju, lipcu, sierpniu, wrześniu i październiku. Wszystkie zaplanowane edycje odbędą się w Warszawie w znakomicie wyposażonej, nowoczesnej hali sportowej oraz scenie sali widowiskowo-teatralnej. Dla osób, które nie będą mogły być na miejscu w Warszawie przygotowaliśmy profesjonalną relację live z każdej edycji, która będzie dostępna na naszej stronie internetowej IFBB Pro.

Polecamy także:

zniesienie ograniczeń

Kolejne formy wsparcia i szanse na zniesienie ograniczeń

x
Zapisz się do newslettera