X
To drugi z czterech etapów odmrażania gospodarki w Anglii. Johnson, naczelny lekarz Anglii Chris Whitty oraz główny doradca naukowy rządu Patrick Vallance potwierdzili, że wszystkie cztery warunki, od których uzależniono przejście do kolejnego etapu znoszenia restrykcji, zostały spełnione. Siłownie i fitness kluby w Anglii będą działać z zachowaniem reżimu sanitarnego.
Chodziło o postęp w liczbie zaszczepionych osób, dowody, że szczepionki zmniejszają liczbę zakażeń i hospitalizacji, zmniejszająca się presja na publiczną służbę zdrowia oraz brak znaczącego wzrostu liczby nowych importowanych wariantów koronawirusa.
Od 12 kwietnia otwarte zostaną też wszystkie sklepy, a nie tylko te sprzedające artykuły pierwszej potrzeby. Działalność wznowią też takie punkty usługowe, jak salony fryzjerskie, spa, ogrody zoologiczne i parki tematyczne.
Tymczasem w Polsce rząd próbuje maksymalnie ograniczyć działalność branży fitness. Wprowadzona niedawno nowelizacja rozporządzenia w sprawie narodowych reprezentacji wywołała nie lada zamieszanie. Część siłowni postanowiła się zamknąć i przeczekać obecną sytuację.
Analizy prawników mówią jednak jasno – nic się nie zmieniło w kwestii otwarcia siłowni dla kadr narodowych. Eksperci podkreślają, że nie można dać się zastraszyć.
Nadal bowiem „Możliwa jest organizacja współzawodnictwa, zajęć i wydarzeń sportowych (bez udziału publiczności i w ścisłym reżimie sanitarnym) jedynie dla sportu zawodowego, zawodników pobierających stypendium sportowe. Zawodników będących członkami kadry narodowej, reprezentacji olimpijskiej lub reprezentacji paraolimpijskiej, uprawiających sport w ramach ligi zawodowej.”
Małym pocieszeniem dla branży pozostają trwające obecnie prace nad ustawą odszkodowawczą. Zakłada ona m. in. odliczanie od podatku dla osób fizycznych wszelkich wydatków na aktywność fizyczną. Ustawa ma też na celu zbliżenie sektora fitness do sektora medycznego. W jej ramach prowadzona ma też być edukacja wczesnoszkolna o tym, jak ważny jest zdrowy styl życia.
Polecamy także:
