Zdaniem Rzecznika MŚP ,,zachodzi niewątpliwy rozdźwięk w trybach instytucjonalnych pomiędzy stosowaniem wykładni językowej czy literalnej, czyli polegającej na ustaleniu znaczenia słów, wyrażeń i zwrotów użytych w teście przepisu prawnego, a wykładnią celowościową, która zmierzać zawsze powinna do ustalenia treści przepisu ze względu na cel, któremu ten przepis służy.”
Dodatkowo A. Abramowicz zauważa, że intencją ustawodawcy nie było odmawianie pomocy przedsiębiorcom, wyłącznie z powodu błędu w zgłoszeniu kodu PKD. Zdaniem Rzecznika odmawianie udzielenia pomocy podmiotom, które zgłosiły błędny kod PKD lub nie zaktualizowały go w terminie: „stanowi nieuzasadnione utrudnienie w prowadzeniu działalności gospodarczej przez przedsiębiorców, i to przedsiębiorców szczególnie wrażliwych, bo wykonujących swoją działalność w branżach najbardziej dotkniętych epidemią COVID-19.”
Abramowicz podkreśla, że podatnik powinien mieć możliwość wykazania za pomocą dowodów, że dane podane w REGON nie są zgodne ze stanem faktycznym.
Ze stanowiskiem Rzecznika dwukrotnie zgodziły się już różne sądy. Najpierw WSA w Rzeszowie zauważył, że istotne jest jaki rodzaj działalności przedsiębiorca prowadzi (prowadził) a nie jaki rodzaj działalności podany jest w rejestrze REGON.
Następnie w wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z 25 marca 2021r. zaznaczono, że kod PKD ma w istocie jedynie statystyczny charakter i w żaden sposób nie powinien wpływać, przesądzać o możliwości otrzymania pomocy.
Kolejne pozytywne rozstrzygnięcie pojawiło się w wyroku WSA w Białymstoku. Sprawa dotyczyła spółki, której prezes ZUS, odmówił prawa do zwolnienia z opłacenia należnych składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, na Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy. Firma w rejestrze REGON figurowała pod kodem przeważającego rodzaju działalności, który nie uprawniał do otrzymania pomocy. Przedsiębiorca zaskarżył decyzję twierdząc, że działalność z podanego kodu wynosi tylko 1% a większość osiąganych przychodów pochodzi z działalności, której kod PKD upoważnia do ubiegania się o pomoc. Sąd uznał, że pierwszeństwo ma faktycznie wykonywana działalność, a nie wpis w CEIDG.
Powyższe wyroki są szansą dla wielu trenerów personalnych, czy instruktorów, którzy z różnych powodów nie zaktualizowali swoich kodów PKD.