Klasyfikacja przyporządkowuje suplementy do grupy A, B, C lub D.
Grupę A stanowią suplementy o potwierdzonym działaniu i, co równie ważne, bezpieczeństwie.
W grupie B znajdują się suplementy warte dalszych badań (badania są niejednoznaczne, lub dane niewystarczające do oceny).
Jeżeli suplement znajduje się w grupie C został oceniony jako nieskuteczny. Do grupy D trafiają suplementy zabronione przez Światową Agencję Antydopingową lun niebezpieczne pod względem dużego prawdopodobieństwa ich zanieczyszczenia substancjami niedozwolonymi.
Co jakiś czas uwzględniając ukazuje się aktualizacja stanowiska. Zdarza się, że określony suplement w świetle nowych badań „zmienia grupę”. W połowie marca 2021 roku ukazała się aktualizacja stanowiska Australijskiego Instytutu Sportu na temat suplementów diety w sporcie (poprzednia była w 2019 roku). Warto podkreślić, że jest to stanowisko dotyczące skuteczności suplementów w sporcie (nie uwzględnia suplementów, których przyjmowanie może nieść korzyści zdrowotne).
suplementy medyczne, w której znajduje się witamina D, żelazo, wapń, multiwitamina (dla sportowców z niedoborami), oraz probiotyki. Do tego zestawienia został dodany cynk, który znajdował się wcześniej w grupie B,
Suplementy ergogeniczne tj. zwiększające zdolności wysiłkowe, tutaj znajdziemy kofeinę, b-alaninę, sok z buraka (który jest źródłem azotanów), wodorowęglan, kreatyna i glicerol.
Polifenole pochodzące z owoców (antocyjany z czarnej porzeczki, sok z cierpkiej wiśni i kwercetyna). Został z tej grupy wyłączony ekstrakt z zielonej herbaty, który został wpisany w 2019 roku.
Antyoksydanty - w tej podgrupie samotnie pozostała witamina C. Witamina E, która była tu wcześniej wpisana znajduje się aktualnie w grupie C.
W podgrupie pozostałych znajdują się: suplementy z kolagenem, karnityna, suplementy ketonowe, olej rybi, kurkumina oraz NAC. Tutaj zaszło sporo zmian, bo wcześniej znajdujące się w grupie B: HMB, BCAA/leucyna, tyrozyna i fosforany zostały przeniesione do grupy C.
Nową podgrupę stanowią substancje smakowe. Jest to mentol, który może zwiększać tolerancję na wysokie temperatury (zapewne niedługo możemy spodziewać się go jako dodatek np. do żeli), oraz chinina, którą możecie pamiętać z powieści „W pustyni i w puszczy”, gdzie była stosowana jako lek na malarię, a w sporcie uznano, że może wpływać na tolerancję zmęczenia). W tej podgrupie znajdują się również agoniści kanałów potencjału przejściowego, substancje, które mogą zmniejszać bolesność mięśni (np. cynamon i wasabi).
Do czasu wcześniejszej aktualizacji w tej grupie substancje nie były wymieniane. Argumentowano, że wymienienie wszystkich nie byłoby możliwe, nie chciano również niepotrzebnie wzbudzać zainteresowania konkretnie wymienionymi. Uznawano więc, że jeżeli jakiejś substancji nie ma w grupie A i B, a jest dozwolona (czyli nie ma również w grupie D) oraz używana zgodnie z przeznaczeniem wówczas jest klasyfikowana w grupie C. Tym razem jednak wymieniono suplementy, na które wg AIS nie ma wystarczających dowodów potwierdzających skuteczność w kontekście sportowym. Są to: magnez, kwas alfa-liponowy, HMB, BCAA/leucyna, tyrozyna, fosforany, witamina E oraz prebiotyki. UWAGA prebiotyki - pamiętajcie, że probiotyki niezmiennie znajdują się w grupie A.
Substancje są w niej umieszczane ze względu na przepisy antydopingowe (są zabronione przez WADA lub istnieje ryzyko ich zanieczyszczenia substancjami niedozwolonymi). W tej grupie znajdują się substancje stymulujące (np. efedryna), prohormony i boostery testosteronu (np. DHEA), leki β-adrenergiczne, stymulatory hormonu wzrostu, selektywne modulatory receptora androgenowego, modulatory metaboliczne (GW1516). W tej grupie wymieniono również colostrum (siara tj. pierwsze mleko). Siara np. bydlęca zyskuje na popularności z racji na potencjał wsparcia układu autoimmunologicznego. Niestety, obecne w niej czynniki wzrostu mogą zostać uznane za doping.
Lin do stanowiska AIS: https://www.ais.gov.au/nutrition/supplements