X
X
Menu główne
Menu kategorii
facebook

Trener mentalny, jak nim zostać? Rozmowa z Kamilem Lizurej

13 lis 2020

"Trening mentalny" dla wielu osób ćwiczących temat obcy i nieznany. Często odstawiany na bok, ale czy słusznie? Na to pytanie i wiele innych odpowie nam nasz gość Kamil Lizurej - trener mentalny. Na co dzień pracuje głównie z menedżerami, przedsiębiorcami i sportowcami. Jako trener mentalny, coach i mówca stworzył szkolenia i warsztaty dla zarządów, kadr menedżerskich i pracowników

1. Kamilu, bardzo dziękuję za możliwość rozmowy z Tobą. Masz bardzo interesujący zawód...Co trzeba zrobić, żeby zostać trenerem mentalnym?

Dziękuję Ci również za zaproszenie, bardzo mi miło.  Zaczynasz od ciekawego pytania… Otóż… Formalnie nie trzeba zrobić nic. I na tym polega problem. Podobnie jak z trenerem personalnym - są kursy, szkolenia i różnego rodzaju certyfikaty, ale dalej możemy trenować z kimś, kto po prostu reklamuje się jako trener i nie ma żadnej wiedzy czy doświadczenia, a certyfikat kupił przez internet za 79 zł. Trochę słabo, prawda?

Wiem, że zaczynam z grubej rury, ale uczulam, abyśmy dokładnie sprawdzali z kim nawiązujemy współpracę.Sam ukończyłem studia coachingowe, kilkadziesiąt kursów z zakresu rozwoju osobistego, m.in. z profesjonalnego coachingu, neurolingwistycznego programowania, psychologii pozytywnej, psychologii zorientowanej na proces czy hipnoterapii.

Dlatego zachęcam - sprawdzajmy wiedzę - tutaj fajnie jakby była potwierdzona jakościowymi certyfikatami, a do tego zweryfikujmy osiągnięcia danego trenera - z kim współpracował, komu i w jakim zakresie pomógł.

 

2. Zajmujesz się m.in. prowadzeniem i sprzedażą szkoleń online. Pomagasz ludziom znaleźć "swoją niszę". A jak Tobie udało się znaleźć swoją niszę – skąd pomysł na taki rodzaj działalności?

Tak, to prawda. Zaczęło się od tego, że dosłownie w przeciągu dwóch miesięcy zgłosiło się do mnie kilku coachów i trenerów z pytaniem: „Kamil, jak Ty to robisz, że masz klientów, pełne sale szkoleniowe i możesz robić to, co kochasz?”. Dostrzegłem, że jest mnóstwo ekspertów, którzy wydali na swój rozwój kilkadziesiąt tysięcy złotych, mają genialną wiedzę, nic im nie brakuje, a ciągle nie zarabiają na tym, co potrafią świetnie robić.

Zgodnie z teorią "błękitnego oceanu", możemy stworzyć swoją niszę poprzez 4 podstawowe działania. Pierwszym jest eliminacja, czyli co możemy usunąć z naszego biznesu, co branża uznała za niezbędny element. Klasycznym przykładem jest Circus de Soleil, który z cyrku usunął… zwierzęta!

Drugim sposobem jest redukcja, czyli czego może być mniej niż robią wszyscy inni w branży. Przykładem mogą być siłownie bez obsługi czy recepcji, które właśnie w ten sposób zredukowały personel i stworzyły niskim kosztem siłownie 24/7.

Trzeci sposób to wzmocnienie, czyli czego możemy zrobić więcej, co dodać, czego inni nie robią. Za przykład niech posłuży tutaj

Ostatni, czwarty sposób to stworzenie, czyli co takiego możemy wykreować, czego nie ma jeszcze w branży. To moja ulubiona droga i pozwól, że posłużę się tu przykładem swojego ostatniego szkolenia. Jest na rynku trochę kursów na temat tego jak tworzyć własne kursy on-line. Ale nikt nie uczy jak dobrze i swobodnie występować przed kamerą, więc… Połączyłem te 2 kompetencje w całość i stworzyłem swoją niszę.

3. Z jakimi problemami najczęściej zgłaszają się Twoi Klienci?

To zależy z której grupy klientów. Profesjonalni sportowcy - zawodnicy KSW czy piłkarze Ekstraklasy, z którymi pracuję najczęściej zgłaszają się z olbrzymim, przygniatającym stresem oraz presją przed walką czy meczem.

Przedsiębiorcy bardzo często nie potrafią odciąć się mentalnie od pracy, przez co cierpi ich życie rodzinne. Do tego dochodzi przytłoczenie natłokiem obowiązków i odpowiedzialności, co powoduje, że często chcą „rzucić to wszystko w cholerę”.

Pozostali klienci - niezależnie od tego, czym się zajmują - pracują najczęściej nad poczuciem własnej wartości, niską samooceną, brakiem pewności siebie, a także chcą lepiej radzić sobie z trudnymi emocjami, paraliżującym stresem czy uleczyć swoją przeszłość, która często jest nieprzepracowana.

4. Dlaczego nie każdy trener mentalny czy coach odnosi sukces? Mogłoby się wydawać, że są to osoby, które wiedzą jak zrealizować wszystkie swoje cele.

Świetne pytanie! Zdarza się, że szewc bez butów chodzi i niektórym trenerom przydałby się dobry trener, lecz w większości przypadków jest to po prostu brak biznesowego podejścia. W 9 na 10 przypadków jest to po prostu brak umiejętności zbudowania marki osobistej, marketingu i sprzedaży.

Wielu ekspertów nie idzie po swoje, tylko wrzuci kilka postów na Facebooka i czeka na cud, tzn. aż ktoś ich znajdzie. A takie czasy, kiedy wszyscy w mieście wiedzieli, że najlepszy krawiec czy kowal to ten przy danej ulicy, w takim a takim budynku, odeszły w zapomnienie.

W dzisiejszych czasach dobrze jest pogodzić się ze sprzedażą, wyrzucić z głowy obraz "Mirka Handlarza szrotu z Niemiec” i proaktywnie zdobywać klientów.

5. Co zrobiłbyś inaczej na swojej drodze zawodowej, gdybyś dostał drugą szansę, by zacząć od początku?

Zaskakujesz mnie tymi pytaniami! Hmm… Niewiele jest takich rzeczy, raczej niczego w życiu nie żałuję, a z popełnionych błędów wyciągam wnioski. Porażki są dla mnie lekcjami, które staram się jak najlepiej odrobić.

Jedyne co przychodzi mi do głowy to to, że szybciej nauczyłbym się sprzedaży, marketingu i budowania marki osobistej, bo poczta pantoflowa jest super tylko w działaniu na małą skalę.

Tak, zdecydowanie szybciej przekułbym swoją pasję w dobrze działający biznes, dodając do niej wcześniej wspomniane umiejętności i zaczął działać na większą skalę, bo pracy potrzebnej do zorganizowania wydarzenia (produktu czy też szkolenia) za 20 czy 200 zł jest tyle samo co do zorganizowania szkolenia za 2000 czy 5000 zł.

Dokładnie tyle samo...

6. W jaki sposób można wykorzystać treningi mentalne w życiu i zawodzie trenera personalnego?

Spektrum możliwości jest naprawdę szerokie. Możemy wyleczyć zranienia z przeszłości, możemy naprawić wiele relacji, w tym tę najważniejszą - z samym sobą. Możemy lepiej radzić sobie ze stresem, trudnymi emocjami, presją, czy porażkami. Możemy zbudować silne poczucie własnej wartości, zdrową pewność siebie czy też wyznaczyć sobie ambitne cele i zadbać o inteligentną samodyscyplinę. To wszystko pozwoli nam zdobywać szczyty, o których marzymy albo czasami boimy się nawet marzyć.

W zawodzie trenera personalnego najbardziej do głowy przychodzi mi wyjście ze swojej - wybacz określenie - strefy komfortu i wypłynięcie na szerokie wody. Zdecydowanie zbyt wielu genialnych trenerów marnuje się pracując z zaledwie kilkoma osobami, a mogliby swoimi kompetencjami pomóc i uratować zdrowie setek jak nie tysięcy ludzi w Polsce i na całym świecie. Tak, naprawdę wierzę w to, że sami sobie tworzymy dużo niepotrzebnych ograniczeń.

7. Jaka jest Twoja recepta na sukces? Co dla Ciebie oznacza słowo sukces?

Kiedyś usłyszałem cudowną definicję psychologa Miłosza Brzezińskiego i nie znalazłem po tym nic lepszego. Otóż powiedział on, że „szczęście to mieć to co się chce, a sukces to chcieć to, co się ma”. I ja się z tym w 100% zgadzam.

8. Czy masz jakąś złotą, uniwersalną radę dla naszych czytelników, którzy chcieliby dzisiaj ulepszyć swoje życie?

Pewnie! Nie słuchajcie złotych, uniwersalnych rad, bo takie nie istnieją. Każdy z Was jest zupełnie inną osobą, ze swoją własną historią, unikalnymi przeżyciami, które ukształtowały Was na różne sposoby. Słuchanie i wdrażanie 1 do 1 złotych rad „ludzi sukcesu" może Wam wyrządzić więcej krzywdy niż pożytku. Wsłuchujcie się w siebie, w głos swojego serca i swojej podświadomości. Czerpcie inspiracje garściami, ale zawsze przefiltrujcie je przez siebie i swoje wartości.

No i dałem złotą radę… Eh.. ;)

 

Kamil Lizurej - Pomaga zrozumieć własną psychikę i ciało oraz dzięki treningowi mentalnemu w pełni wykorzystać pełnię potencjału. Na co dzień pracuje głównie z menedżerami, przedsiębiorcami i sportowcami. Jako trener mentalny, coach i mówca stworzył szkolenia i warsztaty dla zarządów, kadr menedżerskich i pracowników. Ukończył na Uniwersytecie Śląskim dwa kierunki: Administrację oraz Doradztwo Filozoficzne i Coaching. Jest absolwentem prestiżowej World Class Speaker Academy oraz Masterem i Trenerem NLP.  Stworzył Klub Rozwoju The Life Skillz, gdzie w cenie biletu do kina prowadził 4-godzinne otwarte szkolenia z kompetencji miękkich. Obecnie przeniósł tę działalność do internetu.  Wystąpił przed 2500 osobami na Life Balance Congress. Przez 3 lata był wykładowcą Akademii Trenerów Mentalnych, współprowadząc aż 8 edycji tego projektu, kształcąc ponad 200 trenerów mentalnych.  Występuje na konferencjach akademickich i biznesowych w panelach o tematyce coachingowej i rozwojowej.  Jest uzależniony od ciągłego rozwoju i robi wszystko, aby ludzie, którzy ze nim pracują stawali się lepszymi wersjami siebie każdego dnia. Mamy tylko jedno życie i chcę wspierać ludzi w przeżyciu go na maxa!

 

Polecamy także :

Rynek suplementów diety w Polsce: wzrost o 3% w 2020 roku - ważny raport PMR

x
Zapisz się do newslettera