Sąd podkreślił, że ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. Otwieranie lokali, czyli wolność działalności gospodarczej może być ograniczona w przypadku wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, a ten nie został wprowadzony.
Uzasadnienie tej decyzji opublikował na Twitterze prawnik P. Wachowiec z Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Mimo tego, służby mundurowe nie rezygnują z kontroli otwartych lokali. W miniony weekend policja w całym kraju stwierdziła 7 tys wykroczeń. Poddawane kontroli były m.in. restauracje, siłownie i kluby fitness. Policja sprawdzała, czy w tych obiektach obostrzenia są przestrzegane, czy te obiekty pozostają zamknięte zgodnie z przepisami. Policjanci wystawili ponad 4,8 tys mandatów, skierowali również ponad 800 wniosków o ukaranie do sądu. W najbliższych dniach policja ma zintensyfikować swoje działania. Tym bardziej, że od jutra rząd wprowadza znacznie dalej idące obostrzenia.
Zamknięte będą m.in. salony fryzjerskie i kosmetyczne oraz sklepy wielkopowierzchniowe. Zamknięte będą żłobki i przedszkola. Nowe zasady obowiązywać mają do 9 kwietnia.
Rząd, wprowadzając ww obostrzenia, nie wspomniał ani słowem nt rekompensat dla zamkniętych z dnia na dzień branż. Rzecznik MŚP wnioskuje do Wicepremiera J. Gowina, aby wsparcie dla przedsiębiorców było udzielane w oparciu o faktycznie prowadzoną działalność, a nie tylko wg kryterium przeważającego kodu PKD.
Zdaniem Rzecznika istnienie wpisu do ewidencji, nie przesądza o faktycznym prowadzeniu działalności gospodarczej. Wpis stwarza jedynie domniemanie prawne wykonywania określonej działalności gospodarczej przez daną osobę.
Polecamy także:
Trenerzy załamani WF'em online. Ruszy "Aktywny powrót do szkół"