X
Wcześniej, J. Kaczyński zapowiadał, że umowy śmieciowe będą całkowicie zlikwidowane. Gowin sprostował te słowa, tłumacząc, że są pewne zadania, które wymagają tej formy umowy. Umowy-zlecenia zostaną więc oskładkowane.
Oskładkowanie ww umów, a także zmiany w składkach w umowach o pracę są, zdaniem Gowina, konieczne, chociażby ze względu na jednoznaczne stanowisko Komisji Europejskiej. Miała je wyrazić podczas negocjacji dotyczących Krajowego Planu Odbudowy. Ponadto, jak podaje wicepremier „sami pracodawcy uważają, że takie rozwiązanie jest niezbędne. Będzie ono zapobiegać sytuacjom, które wiele osób odrzuciło w czasie pandemii i prowadzić do wyrównania szans i konkurencyjności na rynku.”
Oskładkowanie umów zleceń oznacza, że pracownik dostanie niższe wynagrodzenie „na rękę” od kwoty na umowie oraz wyższe koszty zatrudnienia pracownika przez pracodawcę. Z drugiej strony oznacza to wyższe zasiłki czy emeryturę dla danej osoby.
Plany oskładkowania umów zleceń przedstawione zostały podczas prezentacji programu społeczno-gospodarczego Polski Ład ponad tydzień temu. Kwota wolna od podatku ma zostać podniesiona do 30 tys. rocznie, ale nie będzie możliwości odliczania od podatku składki zdrowotnej, jak to jest obecnie. PiS proponuje też podniesienie drugiej stawki podatkowej – z 85 tys zł do 120 tys zł oraz uregulowanie pracy zdalnej.
