Nową metodę zainicjowało Advanced Wellbeing Research Centre (AWRC) Uniwersytetu Sheffield Hallam University. Finansuje ją z kolei Yorkshire Cancer Research.
Metoda ma zoptymalizować leczenie raka, zminimalizować czas spędzony w szpitalu i zmniejszyć prawdopodobieństwo powikłań po operacji. AWRC oczekuje, że metoda ta poprawi wskaźniki wyzdrowienia i uratuje życie poprzez zmniejszenie prawdopodobieństwa nawrotu raka po leczeniu.
Na początek pacjenci z rakiem płuc, okrężnicy, przełyku, żołądka i jelita cienkiego będą częścią wstępnego programu pilotażowego. Następnie program zostanie rozszerzony o pacjentów z innymi postaciami raka.
Pilot, który obejmie ćwiczenia fizyczne ma wystartować jesienią.
Profesor Robert Copeland, dyrektor Advanced Wellbeing Research Center, powiedział: „Chcemy poprawić sposób, w jaki wspieramy osoby z rakiem, aby przygotować się na leczenie i wyzdrowieć z leczenia.
Dowody sugerują, że program ćwiczeń, zmiany diety i wsparcie psychologiczne mogą pomóc zmniejszyć negatywne skutki uboczne, poprawić leczenie i długoterminową jakość życia.
Większa aktywność fizyczna po zdiagnozowaniu raka wiąże się z mniejszym ryzykiem nawrotu raka i większym prawdopodobieństwem wyzdrowienia.
Aktywność fizyczna zwykle nie jest przepisywana pacjentom leczonym na raka i chcemy to zmienić”.
Dr Kathryn Scott, dyrektor generalny Yorkshire Cancer Research, dodaje: „W ostatnich latach stało się bardzo jasne, że ćwiczenia fizyczne odgrywają kluczową rolę w poprawie wskaźników przeżywalności raka i że programy aktywności fizycznej powinny być przepisywane osobom chorym na raka w ten sam sposób jak inne zabiegi.”