X
X
Menu główne
Menu kategorii
facebook

Dawid Czechowicz: "ten sport to maraton" :)

17 cze 2021

Dawid Czechowicz – Mistrz Europy WPF Open 2018, zdobywca trzeciego miejsca na
MP NPC oraz trener personalny, opowiada nam o trudach przygotowań do zawodów oraz o pasji, zaangażowaniu i prowadzeniu zawodników.

1. Dawid czy obserwujesz, jakieś zmiany na rynku trenerskim w okresie tuż po pandemii? Klienci zgłaszają się do Ciebie z nowymi problemami zdrowotnym, spowodowanymi pandemią?

Dawid Czechowicz: Zauważyłem, że niektóre osoby pracujące z klientami oko w oko - prowadzące treningi personalne, zostały w pewien sposób 'zmuszone' do przebranżowienia się ze względu na to, że opierali swój biznes właśnie na owej współpracy. Szczerze mówiąc - nie zauważyłem tego wśród trenerów pracujących online, którzy mieli więcej opcji do pracy z klientem, ponieważ często zgłaszają się do nas osoby, które posiadają już jakiś sprzęt, a wiemy, że do poprawy sylwetki - jeżeli nie chodzi o starty w zawodach, wystarczą podstawy typu stojak, regulowana ławka, a nawet znam osoby które w ten sposób przygotowały się i potrafiły zrobić życiowe formy na scenę.

2. Jak wygląda Twój dzień?

Dawid Czechowicz: Mój dzień jest zawsze zaplanowany. Rozpoczynam go obecnie od sesji pozowania, potem przechodzę do treningu vacum i dopiero biorę się za pierwszy posiłek. Potem zajmuje się pracą, która wypełnia większą część mojego dnia. Pracując online na szczęście można to robić używając różnych urządzeń, jak na przykład telefon z dostępem do internetu. Często więc spacerując z psem - Wilsonem - którego większość osób, która mnie śledzi dobrze zna - mogę pracować i odpowiadać na pytania/raporty, oglądać filmy przesłane mi przez podopiecznych w celu poprawy techniki wykonywanych ćwiczeń. Kolejnym ważnym punktem mojego dnia jest oczywiście trening, ćwiczę obecnie systemem 2 dni treningowe, jeden dzień przerwy, jeden dzień treningowy, jeden dzień przerwy - push legs, off, pull, off. Oczywiście jeżeli chce - znajduję również czas na rozrywki, moją ulubioną jest wyjście do kina.

3. Ile spożywasz kcal w poszczególnych etapach przygotowań do zawodów?

Dawid Czechowicz: W okresie masowym jest to około 6000, obecnie jestem w okresie przygotowawczym - w dzień treningowy spożywam około 4400, w dzień nie treningowy - 3800.

Dawid Czechowicz

4. Twoja najlepsza i najsłabsza grupa mięśniowa?

Dawid Czechowicz: Najlepsza - nogi. Nigdy nie miałem problemu z rozwojem tej partii.
Najgorsza - klatka, jednak już wiem, że znalazłem na nią sposób i to tylko kwestia czasu żeby przestała być najgorsza.

5. Czy Twoim zdaniem kobiety powinny / mogą ćwiczyć tak ciężko jak mężczyźni? Czy powinny wykluczyć niektóre ćwiczenia? Zmodyfikować trening? Oczywiście mam tu na myśli trening dla amatorów :)

D.Cz.: Nie sądzę, że większość kobiet potrzebuje skupiać się tak mocno na klatce piersiowej jak mężczyźni, jednakże coraz częściej obserwuje pewną bardzo ciekawą rzecz, którą jest coraz większa chęć kobiet do rywalizacji i bicia rekordów - nawet w wyciskaniu na ławce płaskiej. Oczywiście, że trening powinien być dobrany indywidualnie, zależnie od potrzeb i tego nad czym się chcemy skupić, więc również nadmiernie rozbudowane ramiona nie będą interesowały większości kobiet, za to większy nacisk będą one kładły na trening dołu, szczególnie pośladków.

6. Czy nadal prowadzisz swoich podopiecznych do startów w zawodach? Jak sobie radzą?

D.Cz.: Tak, głównie zajmuje się przygotowaniem osób do startu w zawodach sylwetkowych. Obecnie zapowiada się naprawdę ciężki, pracowity sezon, gdzie na zawody które będą odbywały się w sezonie jesiennym zamierzam wystawić naprawdę dużą ilość bardzo dobrze prosperujących zawodników.

Dawid Czechowicz

7. Jakie masz plany na najbliższą, sportową przyszłość?

D.Cz.: Moim głównym celem, niezależnie od startu w zawodach czy owe będą miały miejsce jest rozwój i trenowanie. To treningi są tym co kocham, oczywiście scena jest miejscem, w którym pokazujemy, co wypracowaliśmy - efekt końcowy, ale dla mnie najważniejsze jest to - żeby jak najdłużej być w sztosie treningowym. Planem oczywiście jest scena, za 13 tygodni start w zawodach NPC które będą odbywały się w Warszawie, a kolejnym krokiem Arnold Classic, gdzie spróbuje swoich sił w walce o karte pro.

8. Skąd się w ogóle wzięło Twoje zainteresowanie kulturystyką?

D.Cz.: Trenując kick boxing i mma udałem się po zakup odżywek do jednego ze sklepów znajdujących się w Białymstoku i tam dostałem propozycje przygotowań do startu w zawodach sylwetkowych. Nie mając większego pojęcia na temat tego sportu zaufałem swojemu pierwszemu trenerowi i po okresie budowania masy mięśniowej oraz redukcji, które trwały łącznie 6 miesięcy pokazałem się pierwszy raz na deskach. Zająłem 11 miejsce na 31 zawodników w debiutach w kulturystyce klasycznej.
Resztę jak i całą moją przemianę można zobaczyć pod tym linkiem, w którym opisuje cały proces https://youtu.be/hLr-7M5SGbU (Moja 7 letnia transformacja! (74-120kg) + Zdjęcia!)

9. Jakieś rady dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę ze sceną?

D.Cz.: Nie spieszcie się. Stare, a złote powiedzenie, że ten sport to maraton nie mogło być bardziej trafne. Cieszcie się każdym treningiem, uczyńcie z tego najpiękniejszy z możliwych dodatków do życia.

Dziękuję i życzę powodzenia!

Dziękuję. Chciałbym przede wszystkim podziękować za możliwość udzielenia wywiadu! Jest mi niezmiernie miło, czuje się zaszczycony.

Przeczytaj także

x
Zapisz się do newslettera