X
X
Menu główne
Menu kategorii
facebook

Praca trenera personalnego z klientem chorym na depresję

11 maja 2021
źródło: artykuł eksperta - Patryka Jankowskiego

Trener personalny na swojej ścieżce zawodowej spotyka się z wieloma ludźmi. Każda, dosłownie każda osoba niesie ze sobą jakąś historię.

Powody, dla których ludzie zaczynają ćwiczyć są różne – czasem jest to chęć zgubienia kilku kilogramów czy zbudowania mięśnia. Tutaj sprawa jest dość oczywista. Jednak czasami problem jest dużo bardziej złożony – ruch ma być terapią choroby jaką jest depresja. Jak wygląda praca z chorym na depresję?

Czym jest depresja?

Zanim przejdziemy do konkretów, najpierw odpowiedzmy sobie na pytanie czym jest depresja. Zacznijmy od tego, że wielu z nas, w codziennym życiu nadużywa tego słowa. Powszechnie przyjęło się, że kiedy mamy chandrę, jesteśmy smutni, nie możemy znaleźć motywacji i nie mamy chęci do życia to cierpimy na depresję.

Tak nie jest. Depresja to choroba dająca wiele objawów i jest to dużo więcej niż smutek, apatia czy kiepskie samopoczucie. Światowa Organizacja Zdrowia określiła depresję, jako czwartą najczęściej występującą chorobę na całym świecie. Statystyki przerażają – mówi się, że około 10-20 % ludzkiej populacji choruje.

Depresja jest jak czarna dziura. Chory nie potrafi przypomnieć sobie pozytywnych chwil ze swojego życia. Izoluje się od ludzi, traci sens wykonywania jakichkolwiek działań, nic go nie cieszy, cały czas myśli negatywnie. Często czuje wstyd, bezradność i przytłoczenie. Do tego dochodzą problemy z koncentracją, bezsenność i trudność wykonywania nawet najprostszych czynności. Taki stan potrafi trwać miesiącami, a nawet latami.

Depresję należy leczyć. To poważna choroba, która wymaga leczenia psychologicznego, psychiatrycznego i farmakologicznego. Jest jednak kilka metod i sposobów, które mogą wspomóc terapię.

Ruch – naturalna pomoc w walce z depresją

Aktywność fizyczna w odpowiednej dawce wspomaga leczenie depresji. Pozytywnie wpływa na zarówno na ciało jak i na psychikę osoby chorującej.

Ruch powoduje podniesienie w organizmie poziomu serotoniny i dopaminy oraz wydzielanie endorfin, przy jednoczesnym zmniejszeniu poziomu kortyzolu (hormonu stresu). Serotonina nazywana jest hormonem szczęścia – daje nam zadowolenie i lepsze samopoczucie. Dopamina dodaje motywacji, a endorfiny powodują, że czujemy się radośniejsi i mniej spięci. To wszystko sprawia, że zarówno objawy depresji jak i jej przebieg stają się łagodniejsze – oczywiście, jeśli do czynienia mamy z lekką i umiarkowaną formą choroby.

Jakie ćwiczenia i gdzie w tym wszystkim trener personalny?

Już 30-45 minut aktywności ruchowej 3 razy w tygodniu daje skuteczne rezultaty. Mogą to być spacery, joga, nordic walking czy marszobieg. Należy pamiętać, że przekonanie osoby chorej do jakiegokolwiek ruchu już jest sukcesem.

Czasem jednak zdarza się tak, że na siłownie przychodzi osoba, która ukrywa swoją chorobę lub nie zdaje sobie sprawy z jej istnienia. Rola trenera personalnego jest w tym momencie nieprzeceniona. Oprócz pracy nad zbudowaniem odpowiednich nawyków, wprowadzeniem motywującej dawki dyscypliny i działań mających na celu poprawę nastawienia i myślenia, należy przeprowadzać trening idealnie dopasowany do umiejętności, oczekiwań i poziomu zaawansowania osoby ćwiczącej. Dobry trener potrafi słuchać, wspierać, dawać przysłowiowego „kopa”, ale i odpuszczać w odpowiednim momencie.

Badania wykazały, że umiarkowane ćwiczenia i trening potrafią zredukować negatywny nastrój o prawie połowę. Należy tutaj jednak podkreślić słowo umiarkowany. Zbyt lekki nie da dobrych efektów, a zbyt ciężki sprawi, że chory może odczuwać silny stres.

Trenerzy powinni bacznie obserwować swoich podopiecznych. Nie można bowiem dopuścić do sytuacji, że ćwiczenia staną się jednym celem samym w sobie. Nie mogą być synonimem ucieczki i bodźcem nasilonego, ciągłego stresu. Klucz do równowaga.

U osób chorych można wykorzystać każdy rodzaj treningu. Może to być trening siłowy, aerobowy, mieszany czy fitness. Każdy wpłynie pozytywnie, jeśli trener przeprowadzi go indywidualnie i rozsądnie.

Profilaktyka depresji

Sport poprawia samopoczucie i polepsza nasze zdrowie. Dzięki temu jest jednym z najważniejszych elementów profilaktyki depresji. Wpływa pozytywnie na odbieranie przez człowieka otoczenia, siebie samego i buduje dobre relacje między ciałem a umysłem.

Trener personalny oprócz oczywistego zadania - zadbania o odpowiedni trening swojego klienta, pełni jeszcze jedną ważną rolę. Może stać się autentycznym wsparciem i motywatorem. Dzięki psychologicznemu podejściu sprawi, że osoba ćwicząca poczuje sens treningów i szybko zauważy ich efekty. Czasem dopiero na siłowni klient poznaje siebie i rozumie własne problemy.

Trening nie tylko poprawia kondycję fizyczną i psychiczną, ale tez buduje motywacje, stawia cel, systematyzuje plan dnia i daje poczucie kontroli nad własnym życiem.

Podsumowując, depresja to choroba wymagająca leczenia. Sport może być jednak dodatkowym sprzymierzeńcem na drodze do pokonania choroby, a trener mądrym i odpowiedzialnym na niej przewodnikiem.

 

Źródła:
http://neuropsychologia.org/trening-lekarstwem-na-depresje
http://depresja.org/depresja-a-aktywnosc-fizyczna/
http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/onlinefirst/Saran_PsychiatrPolOnlineFirstNr173.pdf

Przeczytaj także

x
Zapisz się do newslettera